Stołowe pilarki tarczowe – na co uważać i jak zapobiec wypadkom z ich użyciem?

Stołowe pilarki tarczowe to masywne urządzenia, których charakterystycznym elementem jest szybkoobracająca się zębata piła tarczowa. Do czego służą tego typu urządzenia i kto powinien wejść w ich posiadanie? Co warto wiedzieć o stołowych pilarkach tarczowych? Czy mogą one być niebezpieczne dla użytkowników? Jeśli tak, to w jaki sposób zapobiec wypadkom? Na te i inne pytania odpowiadamy w poniższym artykule. Zapraszamy do lektury wszystkich, którzy chcą poszerzyć swoją wiedzę na temat stołowych pilarek.

Stołowe pilarki tarczowe – krótka charakterystyka

Stołowe pilarki tarczowe mogą być elektryczne, spalinowe lub akumulatorowe. Okrągła piła tarczowa napędzana jest za pomocą paska klinowego, który zostaje wprawiony w ruch przez silnik, znajdując się pod blatem urządzenia. Urządzenie to – w zależności od rodzaju wykorzystywanego ostrza – może przecinać drewno, jak również płytek ceramicznych, aluminium czy nawet (choć o wiele rzadziej) bloków betonu.

Uważaj na palce!

Ze względu na specyfikę pilarek stołowych, ich budowę i sposób użycia, istnieje kilka niebezpieczeństw, na które narażony jest każdy stolarz używający sprzętu tego typu. Do najbardziej podstawowych zagrożeń zaliczamy możliwość obcięcia palców lub kończyn. Piła tarczowa zamontowana w pilarce jest niezwykle ostra i obraca się z zastraszającą prędkością – skoro może poradzić sobie z tak twardymi materiałami, jak drewno czy beton, to tym bardziej może uszkodzić nasze ciało. Odrobina nieuwagi i możemy stracić palce lub nawet całą dłoń – dlatego też podczas korzystania z pilarki stołowej warto nałożyć na siebie odzież ochronną, by zminimalizować ewentualne szkody w palcach i innych drogocennych częściach ciała.

Uważaj na odrzut!

Odrzut przecinanego materiału to drugie z najczęściej występujących zagrożeń podczas korzystania z pilarki stołowej. Źle (zbyt słabo) przytrzymany materiał lub prowadzony w kierunku uruchomionej piły tarczowej pod niewłaściwym kątem, może zostać „odepchnięty” przez piłę i to z ogromną siłą. Wszakże obraca się ona z dużą prędkością, a tym samym zyskuje siłę, która miota nawet ciężkimi przedmiotami (drewno) z dużą prędkością. Może to nastąpić, gdy materiał poddamy obróbce od złej strony, w przeciwnym kierunku niż obrót piły. Jest to szczególnie niebezpieczne, albowiem dlatego, że wystrzelony przedmiot może nas ogłuszyć, oślepić lub w inny sposób zranić.

Jak zapobiec wypadkom?

„Wypadki chodzą po ludziach”, zwłaszcza gdy pracują ze sprzętem niebezpiecznym z samej swojej natury. Dlatego też wymyślono kilka sposobów, by ograniczyć ryzyko uszkodzeń ciała podczas używania pilarek stołowych. Pierwszym z nich są oczywiście wszelkiego rodzaju zabezpieczenia, w które wyposażone są same maszyny – za przykład może posłużyć klin rozszczepiający, czyli separator montowany za tylną częścią piły, który zapobiega poddaniu obróbce materiału ze złej strony ostrza.

Drugi sposób to wszelkiego rodzaju odzież ochronna – okulary, nakrycia głowy, rękawice, nauszniki. Zanim zabierzemy się za pracę z pilarką stołową, musimy się zastanowić czy jesteśmy do tego odpowiednio przygotowaniu – od razu wyeliminujmy wszelkie luźne ubrania i zwiążmy włosy w kucyk lub ukryjmy je pod nakryciem głowy, jeśli mamy długie włosy. Luźne ubrania i długie włosy mogą szybko zostać wciągnięte przez obracającą się piłę, co może mieć bardzo przykre skutki. Ponadto nie wolno zapominać o padach i grzebieniach dociskających – dzięki tym specjalnym podajnikom nasze dłonie nie zbliżają się do ostrza podczas pracy z pilarką i przecinania obrabianego materiału.

Nowoczesna technologia

Pędzący rozwój technologiczny nie tylko czyni nasze życie łatwiejszym, ale również bezpieczniejszym. Zważywszy na zagrożenie uszkodzenia ciała, jakie występuje podczas pracowania z pilarkami stołowymi, nie powinno być dla nikogo zaskoczeniem, że powstaje technologia, która ma zapobiegać wypadkom. Szczególnie zaawansowany produkt powstał w USA – Steve Gass skonstruował i opatentował pilarkę stołową, która potrafi „rozpoznać” przecinany materiał. Urządzenie zostało wyposażone w specjalne czujniki przewodzenia prądu – ostrze piły przetnie drewno, które nie przewodzi prądu, jednak gdy zbliży się do niego ludzki palec, to piła automatycznie się zatrzyma. Wszystko za sprawą elektrosygnałów, które są obojętne dla drewna, ale ludzkie ciało je pochłania – gdy maszyna wyczuje taki ubytek to w ciągu jednej tysięcznej sekundy się wyłącza. Steve Gass testował swój wynalazek StopSaw na sobie – do dziś ma wszystkie palce, więc należy założyć, że jego pomysł ma również zastosowanie w praktyce.

Pilarki stołowe – wszystko jest dla ludzi

Mimo że wydźwięk niniejszego artykułu może nie napawać optymizmem, to spieszymy zapewnić, że pilarki stołowe – zarówno elektryczne, jak i akumulatorowe – to narzędzia przydatne i bezpieczne. Należy jednak pamiętać o zachowaniu niezbędnych środków ostrożności i korzystać z tego sprzętu zgodnie z przeznaczeniem nadanym mu przez producenta.

Dodaj komentarz